Czy konwenty tatuażu ciągle są hot?
Czyli o plusach i minusach udziału w tattoo konwentach
Tattoo konwenty to wydarzenia o niesłabnącej popularności, które jednak budzą różne, często skrajne opinie. Kiedy zapytałam tatuatorów czy konwenty są hot zaledwie 17% osób potwierdziło, z drugiej strony mam wrażenie, że konwentów jest sporo a ich popularność nie słabnie.
Poznaj plusy i minusy udziału w konwencie tatuażu, tak aby decyzję o udziale móc podjąć świadomie.
Dlaczego warto wziąć udział w tattoo konwencie?
Poznaj osiem powodów dlaczego warto
1. Nauka i obserwacja
Konwenty tatuażu to świetna okazja do nauki i obserwacji najlepszych artystów. Początkujący artyści mogą zobaczyć na żywo, jak pracują bardziej doświadczeni artyści. Obserwowanie technik pracy, rodzaju używanego sprzętu i akcesoriów to cenna lekcja, której nie można doświadczyć na taką skale ucząc się czy pracując w jednym studiu. Na konwentach można wyjść ze swojej bańki artystycznej i zobaczyć inne.
2. Networking
Konwenty niewątpliwie dostarczają warunków do nawiązywania nowych kontaktów. Można tu spotkać utalentowanych artystów z kraju i świata, wymienić doświadczenia, a jak zaiskrzy i pojawi się chemia to zaprosić się nawzajem na tzw. guest spoty. Takie nowe relacje mogą przynieść długofalowe korzyści zawodowe o ile odważymy się z tej szansy skorzystać.
3. Nowinki branżowe
Na konwentach można zapoznać się z najnowszymi trendami i technologiami w branży tatuażu. Stoiska z nowym sprzętem, tuszami i akcesoriami pozwalają na dokładne pooglądanie produktów, które można sobie podtykać, a w rezultacie zakupić na miejscu - co jest wygodne i często korzystniejsze cenowo.
4. Rozrywka
Tattoo konwenty to także świetna okazja do spotkań towarzyskich, w ciągu dnia część osób tatuuje ale konwenty to też imprezy po tzw. godzinach no i na konwentach można być gościem. Można tu zobaczyć znajomych, których nie widziało się od dawna, lub nawiązać nowe znajomości. Atmosfera jest zazwyczaj luźna i sprzyja integracji.
5. Promocja
Dla artystów, konwenty to okazja do promocji swojej pracy i budowania relacji z potencjalnymi klientami. Prezentowanie swoich umiejętności na żywo może przyciągnąć uwagę i zainteresowanie nowych klientów, choć niektórzy uważają, że koszty związane z uczestnictwem są dość wysokie i nieproporcjonalne do korzyści, szczególnie tych marketingowych.
6. Konkursy
Na konwentach tatuażu są organizowane konkursy na najlepsze tatuaże w różnych kategoriach, co stanowi dodatkową motywację do uczestnictwa, dla niektórych ta rywalizacja to ulubiona cześć konwentu. Wygrana może przynieść prestiż i uznanie wśród klientów, a dodatkowo ozdobić ściany studia tatuażu.
Zdania na temat konkursów są w branży podzielone.
Michalina Bolach uważa, że nagrody trzeba było „wychodzić”. Najpierw trzeba było nabrać doświadczenia poprzez pokazywanie swoich prac przy każdym konwencie na którym się było żeby nabrać wprawy, ogłady i nauczyć się pracować na wysokich wibracjach w warunkach konwentowych.
Tatuatorka uważa, że na konwentach warto się pokazywać niezależnie od wyników poszczególnych konkursów. Napisała mi, że kiedyś jej prace znalazły się w amerykańskiej gazecie o tatuażu w której był reportaż z konwencji w Europie. W tym reportażu wydrukowali zdjęcie jej pracy na całą stronę (wraz z rzetelnym opisem) pomimo tego, że na tym konkretnym konwencie żadnej nagrody nie zdobyła. Po tej publikacji miała wielu klientów przyjeżdżających z USA. Wniosek? Pokazywać na konwentach warto się nie tylko dla nagród, ale często po to żeby dać się odkryć. Jak pisze, podobna sytuacja powtórzyła się parę lat później, tym razem z czasopismem z UK.
7. Zakupy i merch artystów
Konwenty oferują również możliwość zakupu plakatów, koszulek i innych produktów od ulubionych artystów. To świetna okazja do zobaczenia na żywo i zakup unikalnych przedmiotów, które mogą być trudno dostępne poza konwentami.
8. Edukacja
Na niektóry konwentach są też organizowane panele dyskusyjne z osobami wiązanymi z branżą tattoo, warsztaty artystyczne czy stricte panele edukacyjne jak marketing, nowe narzędzia czy prawo w branży tattoo.
Jednak każdy kij ma dwa końce, co więc zdaniem tatuatorów jest na konwentach do poprawy?
Co zniechęca tatuatorów do udziału w konwencie?
1. Koszty
Udział w konwencie wiąże się z wysokimi kosztami, które nie przekładają się bezpośrednio na zyski studia. Opłaty za stoisko, podróże i zakwaterowanie mogą być znaczące, a korzyści z promocji studia nie zawsze rekompensują te wydatki. Przy czym jak wskazano powyżej, udział w konwencie to nie tylko promocja studia i zdobywanie klientów (co jest procesem długofalowym) więc dość trudno bezpośrednio przeliczyć koszty udziału.
2. Presja Czasu
Praca pod presją czasu na konwentach może być stresująca. Artyści muszą dostosować się do harmonogramu, co często oznacza, że nie mogą poświęcić klientowi tyle uwagi, ile by chcieli. To może wpływać na jakość wykonywanych tatuaży i komfort klienta.
3. Higiena
Zachowanie odpowiednich standardów higieny na konwentach może być wyzwaniem. Często brakuje łatwego dostępu do wody, a tłumy ludzi napierający na często niezabezpieczone żadnymi barierkami stanowiska dosłownie wkładają nos w tatuowane miejsce, które przecież jest otwartą raną. Trudne warunki utrudniają zachowanie prawidłowej higieny a to może zwiększać ryzyko infekcji i komplikacji związanych z gojeniem tatuaży.
4. Brak Klimatyzacji
Praca w tłumie ludzi bez odpowiedniej klimatyzacji może być niekomfortowa. Wysokie temperatury i brak świeżego powietrza wpływają na samopoczucie zarówno artystów, jak i klientów – pisaliście mi o przypadkach zasłabnięcia zarówno u tatuatorów jak i klientów.
5. Przebodźcowanie
Głośna muzyka i tłumy ludzi mogą prowadzić do przebodźcowania, co jest szczególnie trudne dla artystów którzy powinni móc się skoncentrować na pracy. Zmęczenie i stres mogą wpływać na jakość wykonywanej pracy i ogólne zadowolenie z uczestnictwa w imprezie.
6. Alkohol
Wysoka dostępność alkoholu na konwentach wpływa na ilość jego spożycia, także wśród tatuatorów, co jest realnym zagrożeniem dla zdrowia. Spożyty alkohol może wpływać na jakość wykonywanych tatuaży i stanowić ryzyko dla zdrowia klientów, którzy sami często też są pod wpływem co będzie utrudniać gojenie tatuażu.
Z jednej strony nikt nikogo do picia alkoholu nie zmusza, a z drugiej panuje atmosfera przyzwolenia na to picie bo konwent to miejsce rozrywki dla odwiedzających, ale też miejsce pracy dla tatuatorów i te dwa światy się przenikają. Sprawy nie ułatwia fakt, że praktycznie każdy konwent ma wśród sponsorów jakiś browar.
7. Niedoświadczeni artyści
Udział w konwencie nie wymaga specjalnych kwalifikacji, co może wprowadzać w błąd odwiedzających i potencjalnych klientów. Co do zasady kryterium udziału jest uiszczenie opłaty a nie kompetencje. Obecność niedoświadczonych tatuatorów może prowadzić do wykonania niskiej jakości tatuaży.
8. Jakość Tatuaży
Powyżej wymienione warunki pracy na konwentach często przekładają się na niższą jakość tatuaży. Tatuaże wykonane w takich warunkach mogą wymagać poprawek, co jest frustrujące dla klientów i artystów i powoduje zwiększoną ilość reklamacji i naraża tatuatorów na realne koszty związane z poprawkami, odszkodowaniem czy zadośćuczynieniem za źle wykonany tatuaż. Bo chyba nie muszę wspominać, że na konwentach praktycznie nikt nie dba o prawidłowe odebranie zgody od klienta co jest jednym z czynników bezpośrednio wpływającym na odpowiedzialność tatuatora. Więcej na temat swojej odpowiedzialności przeczytasz tutaj: Nieudany tatuaż a odpowiedzialność tatuażysty, ale planuję też osobny artykuł o odpowiedzialności i reklamacji tatuaży konwentowych bo to dość specyficzna sytuacja.
9. Konkursy
Niektórzy uważają, że konkursy na konwentach nie zawsze są sprawiedliwe. Zdarzają się zarzuty o faworyzowanie i przyznawanie nagród tym samym osobom, co zniechęca młodych, utalentowanych artystów do uczestnictwa ponieważ są przekonani o braku szans na zauważenie. Mnie trudno to ocenić bo sama w tych konkursach nie biorę udziału, polecam spróbować i wyrobić własne zdanie.
10. Ilość ponad jakość
Konwent to biznes i nikt nie zamierza z tym polemizować, ale w tej gospodarczej kalkulacji nie trudno krótkowzrocznie postawić na ilość uczestników, a nie na jakość wydarzenia. To może obniżać wartość konwentu i zniechęcać do udziału w przyszłości.
Podsumowanie
Tattoo konwenty mają wiele zalet, szczególnie pod kątem networkingu, nauki i szansy na dostrzeżenie, ale także wady, które mogą wpływać na decyzję o uczestnictwie. Branża musi zmierzyć się z problemami higieny, komfortu pracy i sporej ilości alkoholu wśród tatuujących i klientów bo ma to bezpośredni wpływ na bezpieczeństwo i jakość prac. Jestem jednak przekonana, że są to problemy które można rozwiązać bądź zminimalizować ponieważ potencjał konwentów jest spory.
A ty jesteś team konwent czy już dawno nie? Co dodałabyś / dodałbyś do tej listy? Daj znać w komentarzu.